Kliknij tutaj --> 🏒 nagrania z monitoringu biedronka

Instytutu w terminie 7 dni od dnia, w którym wystąpiło zdarzenie zarejestrowane przez system monitoringu. 4. Wniosek złożony po ww. terminie nie gwarantuje zabezpieczenia monitoringu, z uwagi na możliwe jego usunięcie. 5. Wniosek o zabezpieczenie nagrania z monitoringu powinien wskazywać najbardziej przybliżoną datę i godzinę 200.00 zł cena brutto. Protokół udostępnienia nagrania z monitoringu wizyjnego został sporządzony przez prawnika. Dokument stanowi wzór protokołu do uzupełnienia w przypadku konieczności udostępnienia danych osobowych z nagrania monitoringu wizyjnego, w szczególności: dane podmiotu, który żąda udostępnienia, podstawę prawną I. Postanowienia ogólne. Regulamin określa zasady funkcjonowania systemu monitoringu wizyjnego znajdującego się w Szkole Podstawowej nr 4 im. Mikołaja Kopernika ul. Kościelna 1 78-200 Białogard (zwany dalej SP4), miejsca instalacji kamer na terenie SP4, reguły rejestracji i zapisu informacji oraz sposób ich zabezpieczenia, a także Kamery przemysłowe uchwyciły przejazd ciężarówki przez miasto Grays w hrabstwie Essex. Kilkanaście minut później wewnątrz naczepy zarejestrowanej na nagraniach odnaleziono ciała 39 osób. - Zastępca kierownika, Katarzyna, po obejrzeniu nagrania z monitoringu potwierdziła powyższą sekwencję wydarzeń, które miały miejsce w sklepie - relacjonuje. Site De Rencontre Pour Faire Des Activités. - Po tym, jak kupiłem butelkę wody w Biedronce, zostałem fizycznie zaatakowany przez kierownika oddziału i ochronę sklepu. Wielokrotnie przeprowadzali agresywne rewizje ciała, podciągnęli moje ubrania - relacjonuje Indranil Saha, Brytyjczyk pochodzenia hinduskiego. Sieć sklepów nie odpowiedziała na nasze pytania i odesłała... do wpisu w mediach redakcją Kontaktu 24 skontaktował się pan Indranil Saha, który przedstawił się jako Brytyjczyk pochodzenia hinduskiego. Był w Warszawie na wakacjach. Opisał nieprzyjemną sytuację, która przydarzyła mu się pod koniec sierpnia w Biedronce przy dworcu PKP Warszawa Wschodnia. Jak twierdzi, po tym, jak kupił butelkę wody, został zaatakowany przez menadżera i ochroniarza. - Miałem w ręku paragon, ale przed atakiem nie zadano mi żadnych pytań, a ja cały czas trzymałem go w ręku na widoku. Nie prosili o jego okazanie i go zignorowali. Wielokrotnie przeprowadzali agresywne rewizje ciała, podciągnęli moje ubrania, aby pokazać nagą skórę na oczach wielu innych klientów. Jednocześnie cały czas byłem popychany przez kierownika sklepu od tyłu i ochronę od frontu - że dwa dni po zdarzeniu ponownie odwiedził sklep. - Zastępca kierownika, Katarzyna, po obejrzeniu nagrania z monitoringu potwierdziła powyższą sekwencję wydarzeń, które miały miejsce w sklepie - zgłosił sprawę policji, jednak - jak twierdzi - usłyszał, że nie będzie żadnego dochodzenia w tej sprawie. Zasugerowano mu wystąpienie na drogę cywilną. Zgłosił sprawę również Biedronce, a także opisał ją na swoim profilu w serwisie LinkedIn. Firma odpowiedziała w komentarzu: "Drogi Indranilu, przykro nam słyszeć o twoich kłopotach. Zaczęliśmy już sprawdzać, co dokładnie się wydarzyło i dlaczego. Wrócimy, aby dostarczyć Ci wszystkich niezbędnych szczegółów w tej sprawie".Biedronka: wyrażamy ubolewanie zdarzeniemZapytaliśmy sieć, dlaczego pracownicy zachowali się w taki sposób, a także czy takie zachowanie jest standardem i czy w ocenie Biedronki było właściwie. Chcieliśmy wiedzieć, czy i jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec menadżera i ochroniarza. Biedronka odpowiedziała nam zdawkowo: badają sprawę, a ich oficjalnym komentarzem jest ten pozostawiony pod wpisem na LinkedIn. Kilka dni później ponowiliśmy pytania. Od wydarzeń minęły prawie dwa tygodnie - to czas, który powinien wystarczyć na dokładne sprawdzenie opisanej sytuacji. Ale biuro prasowe sieci nie odniosło się do żadnego z naszych pytań. "Niezwłocznie po otrzymaniu pierwszego sygnału poddaliśmy tę sprawę dokładnej analizie, nadając jej wyjaśnieniu absolutny priorytet. Wyrażamy ubolewanie zdarzeniem, które nie powinno mieć miejsca, a w stronę naszego Klienta skierowaliśmy najgłębsze przeprosiny" - czytamy w odpowiedzi."Pracownicy ochrony są zobowiązani wyjaśniać wszystkie przypadki, w których mają wątpliwości, czy klient nie posiadał ukrytego towaru, za który nie zapłacił, niezależnie od koloru skóry, płci, wieku, wyznania czy jakiegokolwiek innego czynnika. To standardowa procedura we wszystkich sklepach detalicznych - nie tylko w sieci Biedronka" - wyjaśniła dalej sieć. I dodała, że nagranie z kamer monitoringu zostało zabezpieczone i "w razie potrzeby zostanie udostępnione odpowiednim służbom".Policja: dostaliśmy zgłoszenie dotyczące kradzieżyZ kolei rzeczniczka północnopraskiej komendy Irmina Sulich potwierdziła, że 25 sierpnia policja miała zgłoszenie z Biedronki przy Dworcu PKP Warszawa Wschodnia. - Dostaliśmy zgłoszenie od ochrony sklepu, dotyczące kradzieży, której miał dokonać obcokrajowiec. Sklep odwołał jednak tę interwencję jeszcze przed naszym przybyciem - powiedziała Sulich. Zaznaczyła też, że na komendzie nie ma żadnego zgłoszenia od poszkodowanego obcokrajowca, dotyczącego tej pomiędzy ochroniarzem, a mężczyzną, który nie miał biletu TVN24Autor:mp/r/ Kontakt 24Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock Trzy lata temu polski internet obiegło nagranie z monitoringu jednego ze sklepów sieci Biedronka, na którym prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w towarzystwie ochroniarzy kupowała butelkę wódki i dwie cole. Sprawa wraca w 2022 roku, bowiem okazało się, że kobieta, którą oskarżono o opublikowanie nagrania, została dyscyplinarnie zwolniona. Zwolniona za coś, czego nie zrobiła, tak przekonuje obrońca kobiety, poseł PiS Kacper Płażyński, który zdecydował się pro bono reprezentować kobietę w sądzie. - Pamiętacie Państwo „aferę”, która wybuchła po tym, jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wybrała się z ochroniarzami po „krówkę” i dwie cole? - pyta na swoich kanałach społecznościowych Kacper Płażyński. - Ta sprawa ma dwój ciąg dalszy. Pani Prezydent poczuła się urażona, że ujawniono jej wyprawę. Biedronka, bo tam kupowała wódkę prezydent Gdańska, zwolniła dyscyplinarnie kasjerkę, która była wówczas w pracy. Pozbawiono w ten sposób dobrego imienia i środków do życia kobietę samotnie wychowującą dziecko, która ostatnie 12 lat swojego życia poświęciła Jerónimo Martins. Co ważne, Jerónimo Martins, a więc sieć sklepów Biedronka nie zdecydowała się na rozprawę w sądzie wysłać swojego przedstawiciela. Poseł wyraził ubolewanie, że ta sytuacja była wyjątkowa i spółce zależy mimo wszystko na tym, aby ich pracownikom nie działa się krzywda. W ocenie posła Prawa i Sprawiedliwości pani Weronika została zwolniona zupełnie bezpodstawnie. Nie zrobiła nic złego, nie miała nic wspólnego z całą aferą. Zdaniem obrońcy byłej pracownicy Biedronki, dyskont musiał kogoś ukarać i padło właśnie na nią. - W Polsce obywatel nie może być bezbronny w starciu z wielką korporacją i zapatrzonych w siebie polityków - przekonuje Kacper Płażyński - Jako formacja polityczna staramy się robić wszystko, by szanse w takich bojach wyrównywać systemowo. Pomagając Pani Weronice wywalczyć sprawiedliwość chcę do tego dołożyć skromną cegiełkę także jako adwokat. Oczywiście pro bono. Następna rozprawa w gdańskim sądzie odbędzie się 5 lipca 2022 roku. Czarnek składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o Trzaskowskiego i Dulkiewicz - Domagamy się oczyszczenia dobrego imienia pani Weroniki. Jestem dobrej myśli, wierzę, że wygramy - podsumował poseł. Przypomnijmy, że w 2019 roku redaktor serwisu Maciej Naskręt na Twitterze opublikował nagranie, na którym widać było prezydent Gdańska kupującą w asyście ochroniarzy wódkę z colą. Chociaż dziennikarz wpis usunął, to jednak musiał stawić się na policji na przesłuchaniu, które dotyczyło naruszenia przepisu 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do 2 po zapoznaniu się z materiałem dowodowym umorzył postępowanie, z czym nie zgadzał się gabinet prezydent Gdańska. Sprawa trafiła do sądu, który również przyznał rację dziennikarzowi, który kilka tygodni przed zajściem złożył wypowiedzenie z ówczesnej sprawę zaangażowali się również politycy Platformy Obywatelskiej. Agnieszka Pomaska, posłanka KO napisała w tej sprawie pisma do zarządu Radia Gdańsk - rozgłośni, do której trafił reporter, a gdzie przed jego zatrudnieniem posłanka pytała o fakt jego zatrudnienia oraz czy zachowanie dziennikarza zgodne jest z zasadami etycznymi Radia Gdańsk, co pośrednio mogło wpłynąć na jego zatrudnienie. Parlamentarzystka z Gdańska napisała również do Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz do Jerónimo Martins Polska gdzie pytała jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec osób odpowiedzialnych za udostępnienie chciał, że do przykładnego ukarania wybrano panią Weronikę, która po dyscyplinarnym zwolnieniu o pomoc zwróciła się do posła Kacpra Płażyńskiego. Polityk PiS od 2019 roku reprezentuje gdańszczankę, którą po 12 latach pracy w dyskoncie - jako samotną matkę - pozbawiono środków do sprawa znajdzie swój finał w lipcu 2022 roku? Do tematu z całą pewnością Gdańska miała wypadek rowerowy. Złamała nogę i przeszła operacjęPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera W Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe zakończyła się druga rozprawa przeciwko firmie Jeronimo Martins, którą pozwała Wernika S, zwolniona z pracy w 2019 r., po tym, jak do internetu trafiło nagranie z monitoringu, na którym widać prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz kupującą w sklepie alkohol. Pokrzywdzona, reprezentowana przez Kacpra Płażyńskiego twierdzi, że to nie ona udostępniła nagranie i domaga się odszkodowania. Na wtorkowej rozprawie w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe zeznawali świadkowie dziennikarz, który opublikował nagranie w mediach społecznościowych, były ochroniarz sklepu oraz kierownik ochrony. Asesor sądowy Magdalena Adamowicz kilkukrotnie w trakcie rozprawy namawiała strony do zawarcia ugody. Mecenas Kacper Płażyński reprezentujący pro bono zwolnioną z pracy Weronikę S. powtarzał, że jego klientka jest na to gotowa. Pełnomocnik Jeronimo Martins wskazywał, że jego mocodawca nie wyraża zgody na ugodę. Weronikę S. zwolniono z pracy w 2019 rok, po tym, jak w mediach społecznościowych opublikowano film, powielony potem przez niektóre media, pochodzący z monitoringu jednego z gdańskich sklepów należących do firmy Jeronimo Martins. Na nagraniu widać, jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz kupuje alkohol w towarzystwie ochroniarzy i asystenta. Kobieta, którą firma Jeronimo Martins oskarżyła o opublikowanie nagrania w internecie, została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Po tym zajściu, kobieta zgłosiła się do posła PiS Kacpra Płażyńskiego o pomoc. Adwokat w 2019 roku złożył w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe pozew przeciwko spółce, będącej właścicielem sieci sklepów Biedronka, w którym domaga się w imieniu klientki odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za bezprawne, dyscyplinarne zwolnienie z pracy. W trakcie wtorkowej rozprawy pełnomocnik Jeronimo Martins poinformował, że w wypowiedzeniu umowy o pracę, pracodawca wskazał, że Weronika S. weszła w sposób bezprawny w posiadanie tego nagrania i doprowadziła do jego ujawnienia. Prokurator Prokuratury Okręgowej Krzysztof Prochowski wskazywał, że jednym z dowodów w toczącej się sprawie jest dokument z zakończonego w 2020 roku postępowania, w którym prokuratura uznała, że doszło do nagrania i jego udostępnienia. Dodał, że według prokuratury czyn nie stanowi przestępstwa z uwagi na znikomy stopień szkodliwości społecznej. Świadek Maciej N., dziennikarz który opublikował w internecie nagranie nie chciał odpowiedzieć na pytanie od kogo otrzymał wideo, zasłaniał się tajemnicą dziennikarską. Wskazywał jednocześnie, że nie zna Weroniki S. i nigdy nie otrzymał od niej nagrania. Dodał, że nie został do tej pory przesłuchany przez śledczych. Kolejny świadek Adrian K., były ochroniarz sklepu, tłumaczył że został poproszony przez Weronikę S. o obejrzenie nagrania z monitoringu, a następnie sfilmowanie go telefonem komórkowym i przesłanie powódce (która była jego koleżanką z pracy). "Kolejne dwa dni Weronika pisała do mnie, żebym jej wysłał to nagranie. Nie pytałem po co" - zeznawał świadek. Dopytywany przez Płażyńskiego stwierdził, że w trakcie nagrywania telefonem komórkowym obrazu zarejestrowanego przez monitoring był w pomieszczeniu z jeszcze jedną osobą, ale nie pamiętał z kim. Na rozprawie stawił się również kierownik ochrony wszystkich sklepów sieci. Wskazał, że nagranie zarejestrowane przez Adriana K. (który zeznawał we wtorek) zostało przesłane również do innego pracownika firmy. Zdaniem Płażyńskiego to pokazuje, że "katalog osób, które otrzymały nagranie z monitoringu jest szerszy i każdy z nich mógł je udostępnić" - wskazywał w rozmowie z PAP. Dodał również, że wszyscy świadkowie, którzy we wtorek zeznawali w sądzie "wskazywali wprost, że nie mają dowodów na to, aby poszkodowana poza tym, że otrzymała nagranie w jakikolwiek sposób dalej je przekazywała" - ocenił adwokat. Asesor sądowy na wtorkowej rozprawie nie wyznaczyła terminu kolejnej. Przygotowaliśmy dla Ciebie poranną prasówkę. Zobacz artykuły, które nasi czytelnicy czytali najchętniej wczoraj, Sprawdź, czy nie minęło Cię nic ważnego. Czy czytałeś artykuł: „Zderzenie dwóch samochodów w Buszkowiczkach pod Przemyślem [ZDJĘCIA]”?Prasówka top 3 artykuły z wczorajOto lista najpopularniejszych wczoraj wiadomości. Czy miałeś okazje przeczytać je wszystkie?📢 Zderzenie dwóch samochodów w Buszkowiczkach pod Przemyślem [ZDJĘCIA]Do zderzenia fiata z hondą doszło w sobotę przed godz. 21 w Buszkowiczkach pod Przemyślem. Droga była zablokowana, a załoga pogotowia ratunkowego udziała pomocy uczestnikom zdarzenia. Na szczęście w tej groźnie wyglądającej kolizji nikt nie został ranny. Na miejscu oprócz pogotowia byli jeszcze policjanci z Żurawicy oraz strażacy z PSP Przemyśl i OSP Bolestraszyce. Zobaczcie zdjęcia!Nie przegap promocji!Promocje w elektromarketach wygodniej najważniejsze wiadomościMateriały promocyjne partnera 📢 PZU kontynuuje współpracę ze Stalą Mielec [ZDJĘCIA]Największy polski ubezpieczyciel dalej będzie wspierał FKS Stal Mielec. Po roku współpracy z podkarpackim klubem, PZU zdecydował o jej kontynuacji. Przez najbliższy rok PZU będzie sponsorem FKS Stal Mielec i partnerem Akademii Piłkarskiej PGE FKS Stal Mielec.📢 Śmiertelny wypadek w Racławówce. Zginęła młoda motocyklistka [ZDJĘCIA]Dziś po godz. 16 w Racławówce, na drodze powiatowej między Boguchwałą i Niechobrzem, kierujący fordem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w dwoje motocyklistów. 20-letnia motocyklistka zginęła na miejscu, kierujący drugim motocyklem i kierowca samochodu z obrażeniami trafili do szpitala. Na miejscu pracują policjanci. Droga w miejscu wypadku jest nieprzejezdna. 📢 Nie przyjęto cię do szkoły? Twoją szansą jest jeszcze rekrutacja uzupełniająca!W piątek, 29 lipca absolwenci szkół podstawowych poznali wyniki rekrutacji do szkół średnich. Nie wszyscy dostali się do wymarzonego liceum i technikum. Przed uczniami, którzy nie zostali przyjęci jest jednak kolejna szansa - rekrutacja uzupełniająca, która rusza już 2 sierpnia. 📢 10 najlepszych przepisów na sernik. Będziesz się delektować! Świętuj Dzień Sernika 2022Lubicie serniki? Bo my uwielbiamy. To tradycyjne ciasto, od dawien dawna obecne w światowej kuchni, 30 lipca ma nawet swoje święto. Z okazji Międzynarodowego Dnia Sernika mamy dla was 10 sprawdzonych, niezawodnych przepisów. Świętujcie z nami ten smaczny dzień. Niech się wam... upiecze jak najlepiej!📢 Zaginiona we Wrocławiu Maria odnalazła się w niemieckim szpitalu. Zgwałcona i pobitaWiemy więcej o mieszkającej we Wrocławiu, a pochodzącej z Łańcuta 25-latce. Zaginiona i poszukiwana od kilku dni Maria odnalazła się w ciężkim stanie, w szpitalu w Niemczech. Z mieszkania na Psim Polu we Wrocławiu, według jej relacji, przekazanej portalowi przez rodzinę, porwać ją mieli niedawno poznani sąsiedzi.📢 Wypadek na DW 877 w Kuryłówce k. Leżajska. Ranni zostali kierowcy dwóch samochodów [ZDJĘCIA]Do czołowego zderzenia forda i subaru doszło w czwartek rano na drodze wojewódzkiej nr 877 na odcinku pomiędzy Starym Miastem a Kuryłówką. Ranni kierowcy obu pojazdów zostali przewiezieni do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku.📢 Nowa atrakcja turystyczna na Podkarpaciu. W Baszni Dolnej k. Lubaczowa powstała Galeria Kolejnictwa [ZDJĘCIA]W Baszni Dolnej w powiecie lubaczowskim otwarto Galerię Kolejnictwa. Całość mieści się w budynku dawnej stacji kolejowej z końca XIX wieku oraz budynku gospodarczym z połowy XX wieku. Turyści mogą poznać tu historię linii kolejowej Jarosław-Sokal, a także dowiedzieć się o najważniejszych wydarzeniach z czasu funkcjonowania tego przejazdu jako odcinka Kolei Lwowskich. - Ta rewitalizacja nie mogłaby się odbyć, a Stacja Basznia nigdy by nie powstała, gdyby nie pomoc spółek kolejowych, które przekazały nam swój majątek - podkreślił Wiesław Kapel, wójt gminy Lubaczów. Zobaczcie zdjęcia!📢 W Łuczycach pod Przemyślem pijany 51-latek bez prawa jazdy uderzył fordem w audi [ZDJĘCIA]Do zdarzenia doszło w środę po godz. 14 w Łuczycach pod Przemyślem. Kierujący fordem focusem, 51-letni mieszkaniec pow. przemyskiego w trakcie manewru wymijania uderzył w jadące z naprzeciwka audi. Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwi kierowców. 51-late wydmuchał ponad 2,6 promila! Dodatkowo nie posiada on prawa jazdy. Mężczyzna odpowie przed sądem. W kolizji nikt nie został ranny.📢 Marcin Najman w Głogowie Małopolskim. Były pięściarz zamówił popularną pizzę "Ostry Joe": "Rewelacja"Pizzeria Gusto w Głogowie Małopolskim w marcu br. stała się popularna niemal na całym świecie. Wszystko za sprawą jednego, pikantnego kawałka pizzy z pepperoni i papryczką jalapeno. Zjadł go bowiem sam... Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych, który wówczas wizytował Podkarpacie. Tym razem o pizzy z Głogowa Małopolskiego znów stało się głośno; odwiedził ją kontrowersyjny Marcin Najman, były pięściarz, zawodnik MMA, organizator gal bokserskich i MMA. - Joe Biden miał rację. Pizza w restauracji Gusto pod Rzeszowem rewelacja - skomentował Najman, który do pizzerii Gusto wybrał się ze swoją rodziną. 📢 Karol Okrasa gościem 3 dnia Franciszkańskiego Spotkania Młodych w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla [ZDJĘCIA]Ponad 500 młodych ludzi zjechało się do Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla, gdzie od niedzieli trwa 35. edycja Franciszkańskiego Spotkania Młodych. We wtorek gościem wydarzenia był Karol Okrasa - kucharz, autor i prezenter telewizyjnych programów o tematyce kulinarnej.📢 Wakacje w latach 80. Letnia beztroska na starych zdjęciach. Plaże, biwaki, rowery, festyny, a nawet lot na paralotniKolonie dla dzieci, wczasy pracownicze, biwaki, wypoczynek nad jeziorem, a może nawet zagraniczne wojaże z ORBIS-em? Wakacje w latach osiemdziesiątych miały swoje nieodparte uroki. Choć tamta epoka dawno już minęła, lata osiemdziesiąte nadal są chętnie wspominane jako nostalgiczna kraina dzieciństwa i beztroski. Odwiedźmy ją jeszcze raz! Przygotowaliśmy dla Was galerię archiwalnych zdjęć, ukazujących wakacje, wczasy i letnie zabawy w latach osiemdziesiątych w różnych zakątkach Polski.📢 Ogród w Żurawicy pod Przemyślem robi wrażenie. Zobacz piękne, tropikalne rośliny [ZDJĘCIA]Mieszkaniec Żurawicy pod Przemyślem stworzył na swojej posesji tropikalny ogród. - Obecnie oczy najbardziej cieszą lilie i lotosy. Canny, banany i bambusy też powoli nabierają kształtów i kolorów. Sporo roślin z zeszłego roku ładnie rośnie. Z każdym rokiem ogród coraz bardziej zarośnięty - mówi pan Piotr. Zobaczcie zdjęcia!📢 Wakacje 2022. Solina oblegana przez turystów [ZDJĘCIA]Solina przeżywa w te wakacje prawdziwy najazd turystów. I nic dziwnego, bo atrakcji czeka tam co niemiara. Do tradycyjnych już "punktów programu": spacerów po zaporze i rejsów statkiem, dołączyły przejazdy kolejką gondolową, czy Park Tajemnicza Solina. A nad brzegiem jeziora można spotkać nawet wygrzewające się w słońcu syreny. Zobaczcie zdjęcia!📢 Uroczyste obchody święta policji w łańcuckim Zamku [ZDJĘCIA]Święto Policji dla funkcjonariuszy to dzień szczególny. Wiąże się z awansami na wyższe stopnie oraz z podziękowaniami za odpowiedzialną służbę. W poniedziałek w Muzeum-Zamku w Łańcucie odbyła się zbiórka z okazji Święta Policji. W uroczystościach wziął udział podinsp. Jacek Juwa, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji.📢 Jak alkohol wpływa na mózg i organizm człowieka? Negatywne konsekwencje picia alkoholu Dla wielu osób alkohol to nieodłączny element każdego spotkania towarzyskiego. Po wypiciu kilku drinków lub kieliszków wina czujemy się odprężeni, wyluzowani i bardziej pewni siebie. Te złudne i krótkotrwałe pozytywne skutki oddziaływania alkoholu na nasz układ nerwowy, mogą prowadzić do błędnych przekonań i… nadmiernego spożycia napojów wysokoprocentowych. Sprawdź, jak alkohol wpływa na nasze zdrowie!📢 Pan Hos – bieszczadzki celebryta, którego zna cała Polska. Kim jest Andrzej Hermanowicz [ZDJĘCIA]Pan Hos, a właściwie Andrzej Hermanowicz, to mieszkaniec Polany w Bieszczadach, skąd też pochodzi. Zna go cała Polska. Jego spokojne życie, choć nie bez przygód, które wpędziły go w niejedne tarapaty zmieniło się, kiedy został bohaterem serialu „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. Prawie codziennie odwiedzają go tłumy fanów, a miejscowi mówią o nim złośliwie - KONIECZNIETych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką praca w miejscu zamieszkaniaWyróżniona opinia IndeedNajbardziej przydatna opinia według Indeedbardzo dużo pracy za mała kasę (masz być wszędzie i robić wszystko)Możliwość szybkiego na czas nieokreślonyMinusymałe zarobki w porównaniu do wymagańCzy ta opinia była pomocna?Zależy od BiedronkiJeśli chodzi o ekipę to wszystko zależy od tego do jakiej Biedronki się trafi bo ludzie wiadomo są różni. Trzeba przygotować się na to że jako nowy pracownik głównie siedzi się na kasie i to dziennie. Praca tam jest dla ludzi szybkich, dokładnych i szybko uczących się ponieważ każdy robi wszystko tz. obsługa pieca, wykładanie towaru, sprawdzanie dat, robienie cen, jeżdżenie maszyną czyszczącą, no wszystko. Kładą bardzo duży nacisk na BHP, kierownik często przegląda nagrania z monitoringu i wyszukuje wszystkiego do czego można się przyczepić. Częste wózki testowe, ochrona sklepu porażka zamiast łapać złodziei to pilnuje pracowników. Lepiej robić tak jak każą i kiedy każą bo można dostać papiery za małe gówno, niektórych pracownikówCzy ta opinia była pomocna?Oceń swoją ostatnią firmęPodziel się swoimi doświadczeniami, aby pomóc innym

nagrania z monitoringu biedronka